Zastanawiacie się gdzie uderzyć na wakacje, albo przedłużony wypad weekendowy? Mam dla Was super destynację – COSTA BLANCA w Hiszpanii, a dokładniej Alicante. Mało tego, to będzie przewodnik, albo inspiracja  jak zorganizować takie wakacje samemu – bez biura podróży, tanim kosztem – tak, taniej niż do Ciechocinka. Dlaczego tam? Ten region jest cudowny, ciepły, historyczny. Macie tam łatwy dostęp do pobliskich miejscowości (autobusy- tramwaje), jest niedrogo, jest ciepło. Z jednej strony góry, z drugiej morze śródziemnomorskie a pośrodku miasto. Można zwiedzać, można robić plażing smażing, pływać czy imprezować na mieście. Jest na tyle fajnie, że wróciłam tam ponownie w tym roku z mamą i siostrą. To była miłość i opalenizna od pierwszego promienia! Gotowi? No to zaczynamy!

Co jest do ogarnięcia, gdy organizujesz sobie sam wypad?

  • POTRZEBNE DOKUMENTY / UBEZPIECZENIA
  • LOTY
  • MIESZKANIE
  • LOKALNY TRANSPORT
  • HAJS

A teraz specjalnie dla Was moja ZŁOTA CZWÓRKA ekonomicznego podróżowania (za granicą, jak i w kraju).

GOOGLE FLIGHTS / GOOGLE LOTY

Uwielbiam po stokroć! Wpisujecie daty, ile osób i miejsce – które może zostać niewypełnione. Później sorting od najtańszych  biletów w górę. Ta cena może podjąć za Was decyzję i sprawić, że odbędziecie może nawet i podróż swojego życia. Jest również opcja wybrania konkretnego kontynentu, czy też państwa. Wtedy wyświetli Wam się więcej lotów. Teraz dalszy punkt, gdy już mamy obczajone tanie bilety, zanim je kupimy (już ze stron przewoźnika, bo GF tylko wyszukuje) warto sprawdzić ceny mieszkań, bo można się baaardzo zdziwić. Co mam na myśli? Chociażby kraje skandynawskie, gdzie nawet tani bilet nie uratuje nas od wydania sporej gotówki.

WYSZUKIWARKA LOTÓW

AIRBNB / HOSTEL / HOTEL

Kiedyś zatrzymywaliśmy się tylko w hotelach, dziś głównie AIRBNB. Ta druga opcja jest mega opłacalna, gdy jedziemy w grupie (koszt dzieli się na więcej osób). Co to jest AIRBNB – to nic innego jak wynajem mieszkania / pokoju od mieszkańców danego miasta. Mieszkania mają podstawowy sprzęt, pościel, ręczniki – taki rozszerzony hotel. Wszystko znajdziecie zawsze w opisie mieszkania, oraz zasad jakie w nim panują. Ten sposób jest bardzo prosty bezpieczny, jeśli będziemy pamiętać o kilku kwestiach. Musimy zainstalować aplikację AIRBNB (można również przez stronę). Kolejny punkt to rejestracja (warto skorzystać z linku polecającego, by zyskać dodatkowe fundusze na pierwszą rezerwację: LINK PONIŻEJ). Gdy wiemy już czego szukamy, w ustawieniach zaznaczamy OBOWIĄZKOWO “SUPERHOST” – to właściciel, który ma same pozytywne opinie, jest pomocny, a odwiedzający wystawiają maksymalną ilość punktów. Poza tym, czytając opinie wystawione przez poprzednich gości. To bardzo ważne 🙂 Każdy po wizycie w mieszkaniu / domu / pokoju – musi wystawić ocenę, więc nie ma miejsca na oszustwa.  

Chcesz założyć swoje konto na AIRBNB – wejdź przez link poniżej, a dostaniesz ode mnie (ok 100zł) na pierwszy booking:) Gdy jesteś już posiadaczem takiego konta, możesz sam zaprosić swoich znajomych wysyłając im link do rejestracji. Nie bądź łoś i skorzystaj – jeśli planujesz przygodę z AIRBNB (nawet po Polsce).  

Ważne: rejestracja musi się odbyć bezpośrednio po kliknięciu w link, inaczej dupa z hajsiku. 

LINK DO REJESTRACJI I PIENIĄŻKÓW NA AIRBNB

A tu podrzucam namiar na nasze przecudowne mieszkanie w Alicante, sprawdzone, zadbane i piękne. Właścicielka, super babka! 

LINK DO NASZEGO MIESZKANIA W ALICANTE

(SUPERHOST, 145 recenzji tego miejsca : gwiazdki 5/5)

LOKALNY TRANSPORT 

Najczęściej (jeśli się da) korzystamy z METRA, jeśli jest mus to z autobusu. Lubimy bardzo UBERA (taka taksóweczka, można zamawiać tylko przez aplikację – język jest Wam niepotrzebny). W przypadku większej ilości pasażerów, transport uberem może wyjść nas dużo taniej, niż komunikacją miejską.

HAJSIK

Od kiedy mamy REVOLUTA, nigdy nie wymieniamy kasy w kantorze. PAMIĘTAJCIE – największe zło to wymiana waluty na lotnisku. Revolut to taki wasz osobisty kantor. Zamawiacie kartę, i przelewacie tam pieniążki z własnego konta.  Kurs mniej więcej taki, jaki podają internety danego dnia: CZYLI NAJLEPSZY. Później możecie płacić tą kartą bez prowizji, wypłacić gotówkę z bankomatów (jest limit, nigdy go nie przekroczyłam, ale warto doczytać). Zaleta? Nie płacicie kantorowi, możecie w każdym momencie doładować kartę, możecie przelać kasę na polskie konto gdy zostanie Wam coś na revolucie po podróży. 

PODSUMOWANIE : GOOGLE LOTY, AIRBNB, UBER, REVOLUT – moja złota czwórka:) Napisałam Wam tak w wielkim skrócie, po więcej informacji możecie sięgnąć sami w internetach.

A teraz Hiszpania! OLE

Przy organizowaniu wypadu we własnym zakresie, to właśnie zakup biletów lotniczych generuje największe koszty – tak jest przynajmniej w naszym przypadku. Dlatego warto je zakupić przed sezonem urlopowym. Mam porównanie, ponieważ w zeszłym roku kupowaliśmy bilety na ostatnią chwilę do Alicante (3 tygodnie przed odlotem) i ceny były cztery razy wyższe niż bilety zakupione w tym roku w okolicach stycznia. Niestety jeśli chcecie wybrać się tam z Polski, musicie się nieco nagimnastykować, ale spokojnie wszystko jest do ogarnięcia. Z tego co wiem z Polski nie ma bezpośrednich lotów do Alicante, albo są bardzo ograniczone i drogie (musicie sami to sprawdzić, linie lotnicze ciągle coś zmieniają). Natomiast tanio można dorwać bilety do Londyn Luton, skąd macie bezpośrednie połączenia do Hiszpanii. Kilka lotów dziennie, tanimi liniami lotniczymi jak Easy Jet czy Ryanair. Moje dziewczyny tak zrobiły, z jednodniową przerwą u mnie 🙂 Możecie zawsze przylecieć rano i poczekać na popołudniowy lot. Ceny są cudowne my zapłaciłyśmy łącznie za naszą trójkę  ok 150 funtów (1 duży bagaż oraz bilety w dwie strony). Tanio? Ok 250 zł od osoby – Panie, tak to można podróżować, a ludzie myślą, że pływamy w luksusikach 🙂

Lotnisko? Alicante Airport (ALC)

Nie jestem w pełni zadowolona z oznakowań na lotnisku. Pamiętam, że pierwszego razu jak i kolejnego, nie mogliśmy znaleźć przystanku z którego odjeżdża autobus do miasta. Teraz już wiem. Pamiętajcie, żeby po odprawie paszportowej kierować się na samą górę budynku, tam gdzie są odloty. Niestety oznaczenia kierują Was na sam dół, gdzie są taksówki i autobusy – ale dla zorganizowanych wycieczek, albo prywatne busiki. Opuszczając budynek na ostatnim piętrze, po wyjściu kierujcie się w prawo i szukajcie przystanku z napisem Alicante. Autobus którego szukacie to C6, ten kursuje co kilka minut. Zabierze Was do centrum w niecałe 15 min. Koniecznie sprawdźcie wcześniej godziny ostatniego połączenia, ponieważ autobusy NIE kursują całą dobę.

Bilety na przejazd kupicie u kierowcy (tylko espaniol, ale się dogadacie i tylko gotówka).  Macie dwie opcje na bilety, jedna to zakup pojedyńczego (koszt ok 4 euro), oraz zakup karty z 10 przejazdami ( 12 euro plus 2 euro za kartę). Gdy byliśmy z Mateuszem pierwszy raz zakupiliśmy kartę, bo przy dwóch osobach wyszło nas taniej, niż kupowanie pojedyńczych biletów. Rok później zużyłyśmy pozostałe 6 biletów, z ubiegłego roku 🙂 więc transport miałyśmy za darmo 🙂 

MIESZKANIE

Nasze mieszkanie było położone 5 min od plaży w centrum starego miasta, wieczorami było głośno od strony salonu, ale to tylko dlatego, że nie chciałam włączać klimatyzacji : moje ciało to wieczna zmarzlina. Za mieszkanie  TYLKO DLA NAS, za 4 noce zapłaciłyśmy ok 1000zł (do podziału). Dużo taniej jest, gdy wynajmujecie mieszkanie od poniedziałku do piątku. Pamiętajcie również, że możecie być w stałym kontakcie właścicielem (wiadomości / telefon), nie obawiajcie się języka : airbnb ma wbudowanego tłumacza. Można się również dogadać co do godzin przyjazdu czy odjazdu : właściciele gdy mogą pójdą Wam na rękę:) Dodatkowa zaleta takiego miejsca? Jesteście znacznie bliżej kultury, nie lądujecie w hotelu, który wygląda wszędzie tak samo – a do mieszkania autentycznego. Łatwo oszczędzić na jedzeniu : możecie sobie sami gotować, albo tak jak my : przygotowywać śniadania. Wystarczy skoczyć na targ CENTRAL MERCADO, po świeże pomarańcze czy inne warzywa! NIGDY NIE ZAPOMNĘ TEGO SMAKU (wyciskarka do cytrusów na tym mieszkaniu, to było złoto). W niedużych odległościach macie również supermarkety, najbardziej znana sieć to El Corte Inglés.

Z Alicante można z łatwością podróżować do kolejnych miast. My zdecydowaliśmy się odwiedzić tylko jedno, bo w Alicante było wystarczająco rzeczy do robienia i oglądania. 

BAGAŻ

Ostatnia sprawa organizacyjna: PRZECHOWALNIA BAGAŻU. Nasz lot powrotny był baaardzo późno, mieszkanie musiałyśmy opuścić przed 12, gdy przyszła pani sprzątająca. Czasami możecie znaleźć miejsca na bagaż w śniadaniowniach, czy kafejkach – nie: automatycznej przechowalni bagażu. Było to  pomieszczenie (niedaleko przystanku na lotnisko, a jest ich kilkanaście) do którego uzyskujemy dostęp za pomocą kodu, od godziny wykupienia miejsca. W środku były takie skrzynki, otwierane za pomocą kodu (coś jak skrzynkomat w Polsce). Łatwe: zamawiacie i płacicie online za wielkość skrzynki oraz za czas : polecam sprawdzić wymiary. Później przed upływem czasu należy odebrać bagaż i koniec. Aaaaa – warto zarezerwować wcześniej, bo ilość miejsc jest ograniczona. 

LINK DO SKRYTEK BAGAŻOWYCH W ALICANTE

Dobra to by było na tyle, więcej w kolejnym wpisie. Znajdziecie w nim moje rekomendacje, miejsca do zobaczenia, cycki (nie moje) i śmieszki heheszki. My za Hiszpanię wydałyśmy około 1200 zł na głowę (ze wszystkim, czyli z jedzeniem też ) – ja wiem, że dla niektórych to kupa kasy, ale mi się wydaje, że więcej wywalimy jednak nad Bałtykiem czy w Ciechocinku.

Chciałam też podziękować Marcie De, która pierwsza tam była i mnie zaraziła. Czasami wolę nie oglądać jej relacji z podróży, bo chwilę później sprawdzam już bilety 🙂

Co myślicie o wakacjach ZRÓB TO SAM? Coś Wam się przydało, a może już rezerwujecie bilety lotnicze? ściskam mocno i trzymam kciuki za Wasze wyprawy <3