Będzie krótko, bo szkoda czasu na pitu pitu. Trza gotować, makarony same się przecież nie zrobią. Same natomiast znikają z talerza w ekspresowym tempie. 

Jak to u mnie, tanio, szybko i co najważniejsze SMACZNIE do granic. Tak, ten przepis urwie Ci kubki smakowe, gwarantuję:) to zaczynamy! p.s Zanim zaczniesz gotować przeczytaj cały przepis:)

SKŁADNIKI (na 2 osoby):

  • makaron ok 185g (najlepiej typu spaghetti, zwykły albo bezglutenowy)
  • MASŁO 50 g (⅕ kostki 250g)
  • oregano 2 pełne łyżki (suche, albo zioła włoskie)
  • czosnek 5 ząbków (pokrojone w plasterki)
  • pomidory ok 3 średnie / 11 koktajlowych (plus minus, nic się nie stanie jak dacie więcej, ważne by je pokroić na kawałki)
  • sól (do smaku)
  • chilli suszone (do smaku opcjonalnie)
  • cukier / słodzik jaki posiadacie (opcjonalnie kroplę do sosu, jeśli będzie kwaśny)
  • pecorino /  parmezan / mozzarella (opcjonalnie do posypania)

PRZYGOTOWANIE: 

  1. Wstaw  wodę na makaron. 
  2. Na patelni / woku zacznij roztapiać masło. Na małym ogniu, MASŁO NIE MOŻE SIĘ PALIĆ, bo dupa:( i trzeba będzie zaczynać od nowa.
  3. Na roztopione masełko wrzuć zioła (oregano / mix włoski) i pokrojony w plasterki czosnek (nie wyciskaj). Mieszaj co jakiś czas, pilnuj by nic się nie przypaliło. 
  4. Woda na makaron powinna się już gotować, więc wrzucaj makaron do wody. Jeśli masz za mały garnek, złam makaron na pół – trudno. Pilnuj makaronu, nie może się rozgotować, to bardzo ważne. Musi być al dente. 
  5. Po około 2 minutach wrzuć pokrojone pomidory i chilli (opcjonalnie). Teraz na małym ogniu smaż sosik. Co trochę mieszając. Po jakimś czasie gdy pomidory zaczną być miękkie możesz je zacząć rozgniatać miękką szpatułką. Czas gotowania to ok 5-10 min. Sos musi mieć konsystencję jak na zdjęciu. 
  6. Pod koniec gotowania makaronu, weź 4- 6 łyżek wody z makaronu i wlej do sosu (wyjaśnienie poniżej)
  7. Dopraw sos solą i jeśli potrzeba dodaj odrobinę słodzika.
  8. Ugotowany makaron (al dente) odcedź i dodaj do gotowego sosu.
  9. Masuj makaron z sosem co najmniej 1 minutę.
  10. Gotowe danie możesz posypać startym serem pecorino / parmezanem czy jeść z mozzarellą. 

TIPY:

  • masło musi pozostać masłem, jest to składnik, który robi połowę roboty w sosie i niestety nie może być wymieniony na nic innego
  • czosnek nie może się przypalić, jest wtedy gorzki i danie należy zacząć od nowa
  • pomidory pokrój na kostkę, a pomidorki koktajlowe na pół, jeśli masz mało czasu pokrój drobniej
  • makaron : musi być al dente, dlatego by lepiej wchłoną sos z którym będziesz go masować. Jak sprawdzić? Weź jeden makaron i przegryź, gdy jeszcze jest odrobinę biały  w środku to znaczy, że dodatkowa minuta sprawi, że będzie idealny. Al dente, czyli ugotowany, ale dalej lekko twardawy, nie ma surowego makaronu w środku. 
  • woda z makaronu : ważne! Woda sprawi, że sos naturalnie się zagęści, będzie bardziej kremowy i łatwiej połączy się z makaronem.
  • gdy pomidory są kwaśne, albo nie mają wyraźnego smaku pomidorowego, warto dodać odrobinę cukru, czy innego słodzika, ale odrobinę, to podbije smak pomidorów
  • masaż! baaaardzo ważna sprawa. Nigdy nie dawaj sosu na makaron. One muszą się połączyć. Dlatego po odcedzeniu makaronu, wrzuć go do gotowego sosu i masuj, masuj na ogniu, co najmniej minutę!
  • sosu nie blendujemy

Smacznego i powodzenia! P.S wylizywanie misek po jest normalne 🙂